Prywatny odrzutowiec Elvisa Presleya nietknięty od 62 ′ jest sprzedawany na aukcji po 35 latach | Jedno spojrzenie na wnętrze odrzutowca sprawi, że twoje biodra zaczną się kołysać — 2025

Elvis Presley kupił Lockheed JetStar z 1962 roku, miał wielkie plany związane ze swoim prywatnym samolotem. W końcu, kiedy masz pieniądze na własny samolot, równie dobrze możesz pójść na całość w dostosowywaniu. Presley miał również spersonalizowanego złotego Cadillaca, w który wyposażył się za około 490 000 dolarów w dzisiejszych dolarach, więc wiedział co nieco o detalach.

Nowożeńcy Elvis i Priscilla Presley, którzy poznali się, gdy Elvis był w wojsku, przygotowują się do wejścia na pokład swojego prywatnego odrzutowca po ślubie w Aladdin Resort and Casino w Las Vegas.
Teraz, kiedy Elvis zaczął współpracować z twórcą planów, Lockheed Jetstar był inny; niewielu celebrytów miało prywatne odrzutowce na początku lat sześćdziesiątych i Presley zamierzał podzielić się nim z ojcem. Chciał, aby każdy centymetr samolotu był doskonały - a kiedy zamawiał samolot, dokumentacja obejmowała starannie napisane notatki z żądanymi przez Presleya ulepszeniami wnętrza. Według New Live Auctioneers, ulepszenia te obejmowały „złoty sprzęt, elementy drewniane, intarsję, siedzenia z czerwonego aksamitu i czerwony dywan”. Był też sprytny wyświetlacz elektroniczny, który pokazywał czas, temperaturę, wysokość i rzeczywistą prędkość lotu.
Z pewnością przestronne wnętrze wygląda na przestarzałe, ale boazeria dodaje mu uroku. Z pewnością jest pojemny i nie możemy sobie wyobrazić, jak by to było, usiąść na jednym z siedzeń z czerwonego aksamitu lub odwiedzić komodę królewską, która również ma podszewkę z czerwonej skóry (choć na szczęście nie na samym tronie).
morgan ross syn boba rossa

„My w GWS Auctions mamy prawdziwą nadzieję, że ten artykuł trafi tam, gdzie fani będą mogli się nim cieszyć” - napisała kobieta podająca się za przedstawicielkę GWS na stronie serwisu Zdjęcia Google. „Mamy wielki szacunek dla rodziny Presleyów i jesteśmy zaszczyceni, że prowadzimy tę aukcję. Będzie to obsługiwane z gracją i profesjonalizmem, aby uczcić Króla. Aby zweryfikować autentyczność partii (nie żeby krążyło wiele podrobionych prywatnych samolotów), dom aukcyjny zamieścił instrukcje Elvisa podpisane przez samego legendarnego muzyka. To nie był jedyny samolot Elvisa, ale to jedyny z jego trzech samolotów, który nadal jest własnością prywatną. Według domu aukcyjnego stoi on od dziesięcioleci i dziś jest dokładnie w takim samym stanie, jak w dniu śmierci Presleya.
joan crawford ostatnie zdjęcie

To niedatowane zdjęcie dostarczone przez GWS Auctions, Inc. przedstawia wnętrze prywatnego odrzutowca należącego niegdyś do Elvisa Presleya na pasie startowym w Nowym Meksyku. Samolot został sprzedany na aukcji po 35 latach siedzenia na pasie startowym w Nowym Meksyku. Samolot został sprzedany za 430000 USD w sobotę 27 maja 2017 r. Na imprezie w Agoura Hills w Kalifornii, podczas której prezentowane były pamiątki po celebrytach, powiedział GWS Auctions Inc. - GWS Auctions, Inc | AP | Plik
W tym czasie Lockheed JetStar był jednym z największych odrzutowców biznesowych w swojej klasie, ponieważ mógł pomieścić 10 pasażerów (plus 2 załogi). Kilka JetStarów nadal jest w stanie latać, ale prywatnego modelu Elvisa nie ma wśród nich; brakuje mu obu silników, więc każdy potencjalny nabywca będzie musiał wykonać dość znaczną pracę, aby go uruchomić. Z drugiej strony, niewielu kupujących kiedykolwiek marzyłoby o lataniu odrzutowcem Elvisa. To część historii rock and rolla i choć jest to niewątpliwie wygodna jazda, to święta ziemia dla każdego fana Króla…W każdym razie ktoś kupił go w Kalifornia aukcja w dniu 27 maja za 430 000 dolarów - kilkaset tysięcy dolarów powyżej oczekiwanej ceny sprzedaży. W tej chwili nie ujawniono informacji o kupującym i nie mamy pewności, czy samolot zostanie obsłużony, prowadzony czy wysłany do właściciela. Jeśli nowy właściciel naprawi samolot, firma aukcyjna szacuje, że może on (lub ona) zarobić miliony na odsprzedaży. Kliknij DALEJ, aby zobaczyć więcej zdjęć samolotu „King’s”…
Strony:Strona1 Strona2