
Niektóre tajemnice mogą nigdy nie zostać rozwiązane, na przykład kto zbudował piramidy i czy była to asteroida czy obcy statek kosmiczny, który właśnie przeleciał nad Ziemią? Ale w samą porę na święta Billboard rozwiązał jedną, utrzymującą się od dawna zagadkę: dlaczego „My Favorite Things” skomponowaną przez Richarda Rodgersa i Oscara Hammersteina II dla „The Sound of Music” uważa się za świąteczną piosenkę?

Melodię po raz pierwszy usłyszano w produkcji na Broadwayu, która rozpoczęła się 16 listopada 1959 roku. Chociaż nie została napisana jako piosenka świąteczna, zawierały liryczne odniesienia do dzwonków sań, płatków śniegu, srebrno-białych zim i zawiązanych opakowań z brązowego papieru. ze sznurkami.
Po raz pierwszy „My Favorite Things” kojarzyło się z Bożym Narodzeniem w 1961 roku, kiedy Julie Andrews wykonała piosenkę w programie telewizyjnym Garry Moore - na długo przed tym, jak zagrała w filmowej wersji The Sound of Music, nakręconej w 1964 roku. wydany w kwietniu 1965 r.
https://www.youtube.com/watch?v=tOVT-1tW_4A
Dla większości młodych aktorów, którzy grali w filmie dzieci von Trappów, „Moje ulubione rzeczy” nie były znaną piosenką, kiedy musieli się jej nauczyć. „Nigdy nie widziałem sztuki ani nie słyszałem muzyki” - mówi Angela Cartwright, która grała Brigitta w filmie. „Ale byłem całym sercem w Beatlesach, więc nie jest to zaskakujące”. Cartwright mówi Billboardowi, że rozumie, dlaczego piosenka jest ulubionym utworem świątecznym: „To pora dobrych wieści i błogosławieństw. Przypominanie sobie ulubionych rzeczy sprawia, że jest to idealna piosenka na ten sezon. Paczki z brązowego papieru związane sznurkiem? Tak proszę.'
Ale pojawienie się Andrewsa w specjalnym wydaniu Moore'a nie umocniło reputacji piosenki jako ulubionej piosenki na Boże Narodzenie. Piosenka została wydana na świątecznym albumie dopiero w 1964 roku, kiedy znalazła się w świątecznym albumie Jack Jones. Dlaczego więc Jones był pierwszym artystą, który umieścił „My Favorite Things” na wakacyjnym albumie?
Dowiedz się na NASTĘPNEJ stronie…
Strony:Strona1 Strona2