W wywiadzie z 2015 roku Penny Marshall opowiada o tym, jak współgra Cindy Williams opuściła serial Laverne i Shirley zanim bieg się skończył. Williams nie odniosła się do tego osobiście dopiero 33 lata później i podaje szczegóły, dlaczego odeszła. „Myślałam, że wrócę, a oni ukryją [mój brzuszek] za ławkami, kanapami, poduszkami i to nie wszystko” - mówi, zauważając, że była wtedy w ciąży. Był to jednocześnie ostatni sezon pokazu.
Jednak problemem nie był jej brzuszek. Właściwie to był jej harmonogram. „Kiedy nadszedł czas, żebym podpisał kontrakt na ten sezon, kazali mi pracować nad terminem porodu niemowlę - wspomina. „A ja powiedziałem:„ Wiesz, nie mogę tego podpisać ”. I to się powtarzało, tam iz powrotem, tam iz powrotem, i po prostu nigdy się nie udało.”
Penny Marshall i jej przemyślenia na temat wcześniejszego opuszczenia serialu przez Cindy Williams
Penny Marshall i Cindy Williams w „Laverne & Shirley” / CBS Television Studios
W rezultacie Marshall nieprzerwany bieg ostatniego sezonu bez swojej drugiej gwiazdy. Wiele lat później Marshall otwarcie mówi, co o tym wszystkim myśli. „Powiedziałem:„ Nie obchodzi mnie to, Cin… leżeć w łóżku przez cały czas i być największym bólem w dupie ciężarnej kobiety, jaką kiedykolwiek widziałeś. Będę biegać! Po prostu zadbaj o dialog ”.
ZWIĄZANE Z: Były mąż Penny Marshall, Rob Reiner, dzieli się wzruszającym hołdem po jej śmierci
kiczowate małe łobuziaki nowość
Marshall nadal twierdzi, że po prostu nie wyszło. „Nie rozmawiałam z nią, nie dlatego, że byłam na nią zła, bo nie chcieli mnie z nią połączyć” - twierdzi. - Wiesz, tęskniłem za nią, gdy tam nie było.
Williams początkowo nawet nie chciał występować w serialu
Penny Marshall mówi o Cindy Williams / YouTube
Jeszcze bardziej interesujące jest to, że Williams rzekomo nie chciał nawet mieć z tym nic wspólnego pokaz najpierw. „[Penny] przychodził i mówił:„ Myślę, że powinniśmy to zrobić ”- wspomina Williams. „Powiedziałem tylko:„ Nie wiem ”… co z perspektywy czasu było naprawdę głupie”.
Obejrzyj pełny wywiad z Penny Marshall poniżej. Na pewno za nią tęsknimy!
Kliknij, aby przejść do następnego artykułu