Zatrudnienie aktora dziecięcego może być hazardem dla wszystkich zaangażowanych. W zależności od roli, jest to bardzo młoda, początkująca gwiazda, która ma zająć się dorosłymi latami trenowania do perfekcji, a ten sam młodzieniec może zmienić swoje życie na zawsze dzięki przemysłowi filmowemu. Stevena Spielberga zrobił natychmiastową sensację z ET , ale także dało mu miejsce w pierwszym rzędzie, aby być świadkiem, jak aktor dziecięcy Drew Barrymore została okradziona z dzieciństwa przez rozbite życie rodzinne, które starał się naprawić, jak tylko mógł Spielberg.
technicznie, ET szczycił się przełomowymi efektami, które pomogły wydobyć emocjonalny występ z tytułowego obcego. Jego istnienie wydawało się tak realne, że młody Barrymore, który miał około siedmiu lat podczas kręcenia filmu, myślał, że naprawdę istnieje. Spielberg bardzo troszczył się o aktorkę dziecięcą, której życie rodzinne było w rzeczywistości dość zniszczone, i poczuł przypływ rodzicielskiej opiekuńczości, która skłoniła go do zachowania jej dzieciństwa, kiedy tylko było to możliwe. Ale była to trudna podróż, kiedy Spielberg dowiedział się o życiu Barrymore rzeczy, które go oburzyły, podczas gdy Barrymore faktycznie znosił przemoc w domu.
Steven Spielberg widział, jak Drew Barrymore została okradziona z dzieciństwa

Reżyser Steven Spielberg, Drew Barrymore na planie E.T., 1982 / Everett Collection
Ściśle współpracując z Barrymore, która grała małą Gertie, Spielberg był pod wrażeniem jej wyobraźni i kreatywności. Jeśli chodzi o obsadę, szczególnie urzekła go jej opowieść o kierowaniu punkrockowym zespołem. Była tam Gertie, we własnej osobie. Rodzicielstwo było wcześniej dla Spielberga nowym, zastraszającym i niezbadanym obszarem, ale praca z dziećmi w obsadzie sprawiła, że poczuł się gotowy na odpowiedzialność.
POWIĄZANY: Drew Barrymore opowiada o swoim narkomanii w dzieciństwie
Uczył się po drodze i wykonał kilka ważnych zadań, od prostych do bardzo znaczących. Spielberg był uważny i zauważył czerwone flagi z Barrymore która przemawiała do pustego, niebezpiecznego dzieciństwa. „Nie spała długo po porze spania” — powiedział przypomniał , „chodzenie do miejsc, o których powinna tylko słyszeć, i życie w bardzo młodym wieku, które moim zdaniem pozbawiło ją dzieciństwa”.
odcinki na żywo w sobotę w nocy z lat 70
„Jednak” — dodał — „czułem się bardzo bezradny, ponieważ nie byłem jej tatą. Mogłem być dla niej tylko consigliere. Zamiast tego jej ojciec zrujnował jej życie, gdy dopiero się zaczynało.
Historia odnalezionej rodziny i ratowania życia

Spielberg pomógł jej nadal myśleć, że E.T. jest prawdziwy / © Universal/dzięki uprzejmości Everett Collection
Biologicznym ojcem Barrymore był John Drew Barrymore, an aktor i agresywny alkoholik . „Porozmawiajmy o kimś, kto nie był karierowiczem” — powiedział Barrymore o Johnie. „Był jak:„ Spalę tę pieprzoną dynastię doszczętnie”. Na jego miejsce Barrymore miał Spielberga, którego nazwała „jedyną osobą w moim życiu do dziś, która kiedykolwiek była postacią rodzicielską”.
To poczucie wyobraźni, które zachowała Barrymore, zachęciło Spielberga do wprowadzenia jej do filmu ET obsada i właśnie to poczucie dziecięcego zdumienia chciał chronić, nawet gdy jej ojciec sprawił, że jej dom nie był nawet bliski pocieszającej świętości domu. Pewnego razu zobaczyła kilku mężczyzn obsługujących E.T. i zażądali, aby wyszli.

Robert MacNaughton, Henry Thomas, Dee Wallace, reżyser Steven Spielberg, producentka Kathleen Kennedy, Drew Barrymore, Peter Coyote ponownie zjednoczeni z okazji dwudziestej rocznicy powstania E.T., 1982, reedycja z 2002 roku / Everett Collection
Patrick Swayze i Chris Farley Chippendale tancerze
Spielberg dołożył wszelkich starań, aby rodzice przekonani o istnieniu Świętego Mikołaja byli zachwyceni. „Nie chciałem przebić bańki” – wyjaśnił. „Więc po prostu powiedziałem:„ W porządku, E.T. jest tak wyjątkowy E.T. ma ośmiu asystentów. Jestem dyrektorem, mam tylko jednego”.
To były małe rzeczy, które miały ogromny wpływ, a ostatecznie Spielberg został ojcem chrzestnym Barrymore, cementując rzeczywistość ich dynamiki, która dała Barrymore'owi w końcu odpowiednią postać ojca.

ET, Drew Barrymore, 1982 / Kolekcja Everetta