Alexandra Eckersley, córka Baseball Hall of Fame, aresztowana za porzucenie dziecka na mrozie — 2024

Ostatnio w Major League Baseball Hall of Fame, Dennis Eckersley's adoptowana córka , Alexandra Eckersley, została aresztowana przez Departament Policji w Manchesterze po tym, jak rzekomo porzuciła swoje nowo narodzone dziecko w lesie w Boże Narodzenie. Oświadczenie wydane przez departament policji ujawniło, że otrzymali wskazówkę, gdy zadzwoniono pod numer 911 od kobiety, która poinformowała, że ​​Alexandra właśnie urodziła dziecko w lesie z temperaturą poniżej 20 stopni Fahrenheita.

Od tego czasu Alexandra została oskarżona o lekkomyślne zachowanie, napaść drugiego stopnia/skrajną obojętność, narażając życie dziecka oraz modyfikowanie fizycznych dowodów w Hillsborough North Superior Court. 26-latek został zwolniony za kaucją w wysokości 3000 dolarów.

Alexandra Eckersley przekazała policji błędne informacje

19 listopada 2016 – Las Vegas, NV – Jennifer Eckersley, Dennis Eckersley. Piąta doroczna gala Leaders & Legends Tony'ego La Russy w Aria. Źródło zdjęcia: MJT/AdMedia

Odpowiadając na wezwanie, policja i straż pożarna w Manchesterze oraz funkcjonariusze American Medical Response zaatakowali obszar, w którym nawiązali kontakt z Alexandrą, która podała im lokalizację dziecka. Zespołowi nie udało się jednak odnaleźć dziecka.

POWIĄZANY: Kobieta znajduje zakopanego żywcem nowonarodzonego chłopca. 20 lat później w końcu się spotykają

Po około godzinie rygorystycznych poszukiwań 26-latka wskazała zespołowi poszukiwawczemu kierunek, w którym ukryła dziecko. Dziecko zostało odnalezione, a personel medyczny szybko zajął się noworodkiem i udzielił mu pierwszej pomocy przed przekazaniem do szpitala.

Policja przesłuchała Aleksandrę w sprawie wprowadzających w błąd informacji, które początkowo przekazała policji i dlaczego zostawiła noworodka w tak trudnych warunkach. 26-latka twierdziła, że ​​ona i jej chłopak George zgodzili się zgłosić, że incydent miał miejsce na boiskach piłkarskich, aby nie zgubić swoich namiotów.

Policja w Manchesterze twierdzi, że jej wymówki są nie do utrzymania

Szef Aldenberg, najwyższy funkcjonariusz policji w Manchesterze, ujawnił CBS że wymówka Aleksandry nie wystarcza, ponieważ istnieją struktury, które zostały wprowadzone w celu zapewnienia wsparcia ludziom takim jak ona.

„Jeśli zdecydujesz się mieszkać w lesie, to miasto, ten wydział policji, wiele wydziałów miejskich, docieraj do tych obozów codziennie, siedem dni w tygodniu” – powiedział. „Więc jeśli zdecydujesz się być w lesie i odmówisz naszej pomocy, odmówisz usług, niech tak będzie, to twoja indywidualna decyzja. Ale nie możesz tego zrobić dziecku. Nie obchodzi mnie, jakie wymówki z pewnością usłyszę.

Alexandra Eckersley twierdziła, że ​​nie wiedziała o ciąży

Ponadto Alexandra ujawniła detektywom, że odczuwa ból w Boże Narodzenie i uważa, że ​​​​to zaparcie lub krwotok. 26-latka powiedziała: „Nie miała pojęcia, że ​​jest w ciąży i czuła, że ​​musi skorzystać z łazienki”.

Jednak w przeciwieństwie do tego, co wcześniej powiedziała policji, doniesiono, że tydzień wcześniej Aleksandra powiedziała przyjaciółce, że jest w czwartym do piątym miesiącu ciąży.

Rodzina Dennisa Eckersleya oferuje wsparcie dla adoptowanego dziecka

Rodzina Aleksandry wydała po incydencie oświadczenie, w którym wyraziła ubolewanie z powodu niefortunnego zdarzenia. „Jesteśmy całkowicie zdruzgotani wydarzeniami, które miały miejsce w noc Bożego Narodzenia, kiedy nasza córka Allie urodziła dziecko, mieszkając w namiocie. Serce pęka, że ​​dziecko urodziło się w tak niewyobrażalnych warunkach i w tak tragicznych okolicznościach. Dowiedzieliśmy się ze wszystkimi innymi z doniesień prasowych, co się stało i nadal jesteśmy w kompletnym szoku. Nie wiedzieliśmy wcześniej o ciąży Allie”.

król jednego komika liniowego

Rodzina stwierdziła również, że ich adoptowana córka przez całe życie walczyła z problemami ze zdrowiem psychicznym, a po ukończeniu 20 lat zdecydowała się żyć na ulicy. „Allie jest naszą ukochaną córką, którą adoptowaliśmy zaraz po urodzeniu. Chociaż dzielenie się tym jest bolesne, uważamy za konieczne przedstawienie szerszego kontekstu okoliczności i pochodzenia Allie” – czytamy w oświadczeniu. „Allie przez całe życie cierpiała na poważną chorobę psychiczną. Allie była wielokrotnie hospitalizowana z powodu swojej choroby i mieszkała w kilku programach mieszkaniowych. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić Allie wszelką pomoc i wsparcie, jakie tylko było możliwe”.

Jednak wykazali również chęć pomocy Aleksandrze, gdyby zdecydowała się przyjąć ich gesty. „Zawsze oferowaliśmy Allie drogę do domu, ale ona dokonała innych wyborów. Mamy nadzieję, że Allie zaakceptuje teraz leczenie, którego desperacko potrzebuje z powodu swoich problemów ze zdrowiem psychicznym” – kontynuuje oświadczenie. „Mamy również nadzieję, że wszyscy, którzy usłyszeli tę tragiczną historię, wstrzymają się z oceną naszej córki, dopóki wszystkie fakty nie zostaną ujawnione”.