Elvis Presley rzekomo zadzwonił do prezydenta Jimmy'ego Cartera „Totally ukamienowany” na tygodnie przed śmiercią — 2025
Nie jest to tajemnicą Elvis Presley pod koniec życia zajmował się zażywaniem narkotyków. Jedna z tych rzekomych historii dotyczy wezwania prezydenta Jimmy'ego Cartera do ukamienowania na kilka tygodni przed śmiercią. Sam Carter powiedział o tym. „Był totalnie naćpany i nie wiedział, co mówi”. Dodaje: „Jego zdania były prawie niespójne”.
Ta rozmowa telefoniczna odbyła się latem 1977 roku. Minęło zaledwie kilka tygodni, zanim Elvis umarł w sierpniu tego samego roku. W tym czasie Elvis brał barbiturany i zadzwonił do biały Dom z domu, aby uzyskać ułaskawienie prezydenta dla szeryfa, o którym wiedział, że ma do czynienia z problemami prawnymi.
Jimmy Carter mówi, że Elvis nazywa go „totalnie naćpanym”
Jimmy Carter, jego żona i Elvis w 1973 roku / Michael Ochs Archives / Getty Images
rodziny Richarda Dawsonów pocałunek z powodu waśni
Carter wspomina sytuacja , „Rozmawiałem z nim przez długi czas i w końcu wyciągnąłem z niego to”. Mówi, że był w stanie „uwolnić Presleya od jego paranoicznych złudzeń”, które pojawiły się w wyniku zażywania narkotyków. „Uspokojenie jego obaw, że jest„ ocieniony ”przez złowrogie siły i że jego przyjaciel jest wrobiony.”
oryginalna obsada hawajów Five-O
ZWIĄZANE Z: Kuzyn Elvisa Presleya mówi o prawdzie stojącej za liftingiem twarzy Elvisa, palcami płetwowymi i nie tylko
Carter kontynuuje: „Zapytałem go, jaki jest wyrok szeryfa, a on powiedział, że nie był jeszcze sądzony w sądzie. Cóż, powiedziałem: „Elvisie, nie mogę rozważać ułaskawienia, dopóki nie po rozprawie, wyroku i wszystkim”. Nie sądzę, żeby to zrozumiał. Elvis będzie kontynuował zadzwoń do Białego Domu do jego śmierci. Jednak Carter nie rozmawiał ponownie z Elvisem po tym pierwszym telefonie.
Elvis Presley / Flickr
który aktor odrzucił rolę Danny Zuko w filmie „Smar
Nie był to jedyny związek prezydencki, jaki Elvis miał przez całe życie. W 1970 roku mógł spotkać się z prezydentem Richardem Nixonem w Białym Domu w czasie świąt Bożego Narodzenia. Niestety, ostatnie połączenie Elvisa z prezydentem USA nie było dla Cartera pozytywnym przeżyciem.