The Monkees to pop-rockowa grupa z lat 60. stworzona przez Widowisko telewizyjne producenci Bob Rafelson i Bert Schneider. Składają się z aktorów/muzyków (Micky Dolenz, Davy Jones, Mike Nesmith i Peter Tork) zebranych, aby wykorzystać popularność The Beatles. Jednak program telewizyjny trwał tylko 2 lata, po czym każdy członek grupy zaczął gonić za osobistym zainteresowaniem. Kwartet oficjalnie rozwiązał się w 1970 roku.
Co ciekawe, program wzbudził zainteresowanie ludzi w 1986 roku, co doprowadziło do serii oficjalne wycieczki zjazdowe oraz nowe nagrania płytowe, które trwały ponad trzy dekady. Jednak zostało nagrane, że wszyscy czterej członkowie rzadko występują razem naraz. Po śmierci Jonesa i Torka odpowiednio w 2012 i 2018 roku, Dolenz i Nesmith wyruszyli w pożegnalną trasę koncertową w 2021 roku, a wkrótce potem Nesmith zmarł w tym samym roku.
The Monkees wydali nowy album po śmierci Jonesa

GŁOWA, Monkees: Davy Jones, Peter Tork, Mickey Dolenz, Michael Nesmith, 1968.
To był mroczny dzień dla zespołu, kiedy Jones nagle zmarł na atak serca 29 lutego 2012 roku, kilka godzin po tym, jak skarżył się na trudności z oddychaniem. Jednak trzej żyjący wówczas członkowie (Dolenz, Peter Tork i Mike Nesmith) wydali album z pięcioletnią rocznicą, Dobre czasy! , cztery lata po śmierci Jonesa. Niedawno ostatni żyjący członek zespołu, Dolenz, ujawnił, że ich album Dobre czasy! który został wydany w 2016 roku, stanowi najważniejszą część jego muzycznej podróży.
ZWIĄZANE Z: Micky Dolenz pozywa FBI za przechowywanie plików dotyczących Monkees
W rozmowie z Toczący Kamień w 2016 roku Dolenz podzielił się pytaniami, które zadawali pozostali przy życiu członkowie zespołu. „Pytaliśmy: »Co możemy zrobić?«” – wspomina Dolenz. „’Co jest możliwe? Co jest realistyczne, jeśli chodzi o trasy koncertowe i telewizję, aby to wspierać? Jaki to byłby album? Czy byłoby wielu producentów? Wielu pisarzy? Czy cała nasza trójka w ogóle byłaby na nim?” Na szczęście trójka żyjących Monkees współpracowała i śpiewała na albumie, który zawierał również materiały archiwalne Jonesa.

HEAD, The Monkees, (od lewej: Mike Nesmith, Davy Jones, Mickey Dolenz, Peter Tork), 1968
Micky Dolenz twierdzi, że album „Good Times!” jest punktem kulminacyjnym jego kariery Podczas rozmowy kwalifikacyjnej z Piwnica Rockowa Magazyn w 2020 roku, Dolenz zastanawiał się dalej Dobre czasy! , szczegółowo opisując ilość pracy, jaką włożył w album i jak efekt końcowy stał się tak znaczącym osiągnięciem w jego życiu zawodowym. 'O stary, Dobre czasy! było absolutnym punktem kulminacyjnym mojej kariery, zarówno nagrywając ją, jak i wykonując te piosenki” – powiedział. „Wciąż jestem w lekkim szoku”. Ujawnił również, jak przebiegła faza produkcji: „Świetnie się dogadywałem z [producentem Adamem Schlesingerem z Fountains of Wayne] i dużo z nim pracowałem, ponieważ śpiewałem wiele piosenek na tych albumach [album]. Napisałem też z nim jedną: „Byłem tam (i powiedziano mi, że dobrze się bawiłem)”.
MONKEES, od lewej: Davy Jones, Mickey Dolenz, Peter Tork, Mike Nesmith, 1966-1968 / Everett Collection
Matthew ansara przyczyna śmierci
Dolenz dalej chwalił producenta muzycznego za urzeczywistnienie projektu: „Wspaniale się z Adamem pracowało” – powiedział. „Był bardzo precyzyjny i bardzo, bardzo jasny w kwestii tego, czego chciał. Pracował dość szybko, bo nie mieliśmy dużego budżetu. I oczywiście na nim też grał.