Moje niedziele spędzone na rozmowach z aktorem Jonathanem Fridem i wspominaniu „Dark Shadows” — 2025



Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Dzieci lubią się bać. Jasne, ich koszmary mogą sprawić, że wczołgają się do łóżka z mamą lub tatą albo ukryją głowę pod kołdrą, tworząc magiczną barierę między nimi a rzeczą, która ich przeraża, ale jednocześnie w pewnym sensie obejmują się to, czego się boją. Z pewnością tak było, gdy miałem osiem lat. A moim szczególnym rodzajem potworów były wampiry. Albo, dokładniej, wampir. Nazywał się Barnabas Collins i występował w telenoweli ABC w latach 1966–71 Ciemne cienie .





Latem 1968 roku mieszkałem w Brooklynie w stanie Nowy Jork i pewnego popołudnia bawiłem się na świeżym powietrzu z przyjaciółmi. Wróciłem do mieszkania, w którym mieszkała moja rodzina, aby odzyskać kij baseballowy. Moja mama, która wtedy oglądała telewizję, usiadła w chwili, którą najlepiej można opisać jako szok, bo ja tak nie dzieciak baseballowy. Tak naprawdę musiałem zawieść tę biedną kobietę, wyznając jej, że naprawdę potrzebuję kija, ponieważ graliśmy w Mighty Mightor, kreskówkę o jaskiniowcu-superbohaterze, który używał maczugi w sobotni poranek. W tamtym czasie na Brooklynie brakowało klubów, więc nie było innego wyjścia, jak tylko zastąpić jeden z nich kijem. Nie zdając sobie sprawy, że zniweczyłem dla mnie jej marzenia o Małej Lidze, odwróciłem się, aby wyjść na zewnątrz, ale spojrzałem na telewizor. Na ekranie była kelnerka w tawernie, która wyglądała na dość przerażoną. Z zewnątrz dobiegł niski, warczący dźwięk, a za oknem poruszał się cień. Nagle cień odwrócił się i wyskoczył przez okno, ku przerażeniu kelnerki. Kilka sekund później wstał, ukazując się jako wilkołak(!).

Mroczne Cienie - Wilkołak



(Zdjęcie: Getty Images)



Niech mnie diabli, upuściłem kij baseballowy i upadłem na kolana przed telewizorem. Ten było moim wprowadzeniem do Ciemne cienie , z którego szybko się dowiedziałem, to telenowela nadawana od poniedziałku do piątku, opowiadająca o świecie zjawisk nadprzyrodzonych i jego powiązaniach z zamożną rodziną Collinsów z fikcyjnego Collinsport, ME. Jednak ważniejsze od tego wszystkiego było moje przedstawienie głównego bohatera, Barnabasa Collinsa, 175-letniego wampira, który (jak się później dowiedziałem) został zamknięty w trumnie przykutej łańcuchami przez ojca, który nie mógł się zmusić zabić syna pod koniec XVIII wieku. Został jednak nieumyślnie uwolniony w 1967 roku, gdzie początkowo rozpoczął tajne rządy terroru, choć stopniowo stał się antybohaterem serialu.



Moja wyobraźnia została całkowicie zawładnięta i na swój popkulturowy, obsesyjny sposób (nawet wtedy) zacząłem chłonąć wszelkie dostępne informacje na temat serialu w ogóle, a Barnabasa Collinsa w szczególności. Serial i ta postać (a także jego prawdziwe alter ego, kanadyjski aktor Jonathan Frid) to wszystko, o czym mogłem myśleć (oprócz, wiesz, Jamesa Bonda, Supermana, komiksów, Gwiezdny Trek ….). Dostałem nawet w prezencie grę planszową Barnabasa Collinsa, odmianę kata, w ramach której ty i inni gracze stopniowo konstruowaliście szkielet; pierwszy, który to zrobi, zostanie nagrodzony towarzyszącym mu zestawem kłów. Co było dla nas wielką nagrodą… raz . Ale pomyśl o tym – rozegrasz więcej niż jedną rundę, poprzedni zwycięzca wyjmie kły z ust, uprzejmie wytrząśnie nagromadzoną ślinę i wleje ją nowemu zwycięzcy, który natychmiast włoży ją do ust bez namysłu. Na szczęście w latach 60. nie było zarazków.

Logo ciemnych cieni

(Zdjęcie: Getty Images)



Więc pozostałem wierny Ciemne cienie , mimo że wątki stały się bardziej dziwaczne. W 1970 roku poprosiłem rodziców, aby zabrali mnie i mojego najlepszego przyjaciela do kina na film fabularny Dom Mrocznych Cieni (gdzie Barnaba w żadnym wypadku nie był bohaterem; był prawdziwym potwór ) i opłakiwałem, gdy program ostatecznie znikł z anteny w kwietniu 1971 r., a jego miejsce zajął Hasło (ten teleturniej Nadal krzywię się, gdy słyszę lub czytam jego nazwę…. po prostu znowu się to wydarzyło).

Życie toczyło się dalej i Ciemne cienie stał się (bardzo) miłym wspomnieniem. Ale potem, na początku lat 80., stacja NBC ogłosiła, że ​​rozpocznie nadawanie powtórek programu, co było bezprecedensowe w przypadku telenoweli. Nie mogłem w to uwierzyć i natychmiast skontaktowałem się z działem PR sieci, sprawdzając, czy jest szansa na przeprowadzenie wywiadu z Jonathanem Fridem dla gazety uniwersyteckiej, w której byłem redaktorem naczelnym. Niestety, nigdy nic nie słyszałem… aż do tego lata, kiedy przyszedł od niego odręczny list, w którym przepraszał, że tak długo nie odpowiadał, i chciał się dowiedzieć, czy nadal jestem zainteresowany rozmową kwalifikacyjną. Uch… Tak !

We wrześniu 1983 roku znalazłem się w mieszkaniu Jonathana w Nowym Jorku (kazał mi go tak nazywać, czyli Więc fajny), który serdecznie przywitał mnie w drzwiach i zaprosił do środka. Wymieniliśmy kilka uprzejmości i opowiedział mi o jednoosobowym występie, do którego przygotowania się szykował. Następnie usiedliśmy, aby omówić wszystkie sprawy Ciemne cienie . Jak dostał tę pracę, jak to było znaleźć się w centrum popkulturowego szaleństwa (a nie należy lekceważyć tego, jak ogromne było), jego podejście do postaci Barnaby i, co zaskakujące, jak bardzo nienawidził noszenia kłów, które nieodłączną częścią grania wampira.

Mroczne cienie - Kły Barnaby

(Zdjęcie: Getty Images)

Bardzo podobały się publiczności – wspominał momenty, gdy Barnabas odsłaniał swoje spiczaste, perłowe białe włosy i dzięki temu podnosiły oglądalność, ale nigdy nie rozumiałem, dlaczego tak się dzieje. Nie wiem dlaczego się bali ktoś . To, co mnie przeraziło, to kłamstwo Barnaby; że udawał kogoś, kim nie był. Od czasu do czasu odczuwał żądzę krwi, ale zawsze to, co żerowało na jego umyśle, to kłamstwo. To wszystko, co przychodziło mi do głowy i oczywiście idealnie pasowało do mojego aktorskiego kłamstwa, polegającego na udawaniu całkowitej pewności siebie, choć tak nie było. Kłamałem, że w studiu jest mi spokojnie i wygodnie, tak jak Barnabas kłamał, że jest spokojnym i wygodnym kuzynem z Anglii. Wcale go nie było. Był chorym, niewiarygodnym kretynem, o którym świat nie wiedział.

Wydało mi się ciekawe, że nie czuł się komfortowo w studiu; że tak naprawdę dzień po dniu był pod wieloma względami zdenerwowany. Przyznał, że kamery mnie przeraziły. Cóż, nie tyle kamery, ile to, co reprezentowały: miliony dolarów. Prowadziłem duży biznes i moim zadaniem było sprawić, by ludzie zostali w nim do czasu następnej serii reklam. Drugi aspekt to gwiazdorstwo. Chyba w pewnym sensie zdałem sobie sprawę, co się dzieje po dwóch, trzech miesiącach, ale uchroniło mnie to od rozpamiętywania tego i stania się za dużym na moje buty, ponieważ każdego dnia byłem tak zajęty scenariuszami.

Gdy Ciemne cienie zniknął z anteny, Jonathan popadł w zapomnienie, głównie z wyboru. Wiedziałem, że nie mogę zrobić kariery, będąc gwiazdą, bo musiałbym związać się z okultyzmem – powiedział, wyglądając przy tym za okno. Okultyzm w ogóle mnie nie interesuje. Gdybym naprawdę zrobił na tym karierę, musiałbym zostać honorowym członkiem każdego stowarzyszenia okultystycznego w kraju i zaangażować się w wampiryzm. Nie mogłem znieść myśli, że mógłbym to zrobić. Spójrz na Belę Lugosiego, biednego człowieka. Zmarł i został pochowany w swojej pelerynie Draculi. I nigdy chciałem tak wyglądać.

Dark Shadows – Jonathan Frid Wystąpienie publiczne

(Zdjęcie: Getty Images)

Wszystko to było dla mnie tak fascynujące, że kiedy skończyliśmy rozmowę, wspomniałem mu, że jestem zainteresowany napisaniem książki na ten temat. Ciemne cienie . Wydawało się, że spodobał mu się ten pomysł i zaprosił mnie, abym wrócił i przejrzał akta, które trzymał z tamtych czasów, a które, jak miałem odkryć, były dość obszerne i stanowiły prawdziwą skarbnicę dla kogoś takiego jak ja, który był fanem i Widziałem program tylko od zewnątrz. Teraz miałbym okazję to odwrócić. I zrobiłem. Przez kilka miesięcy w niedziele jeździłem do Nowego Jorku, Jonathan i ja na zmianę kupowaliśmy sobie śniadanie lub brunch, on zostawiał mnie samą w swoim mieszkaniu, żebym mógł przejrzeć akta, podczas gdy on biegał załatwić jakieś sprawy, a potem prowadzilibyśmy dalsze rozmowy, niektóre nagrane, inne wyłączone.

Nieczęsto mamy okazję spotkać się z naszymi bohaterami z dzieciństwa i wejść w interakcję z nimi. A w przypadku Jonathana było to szczególnie wyjątkowe, ponieważ to on był pośrednio odpowiedzialny za to, że w ogóle zostałem pisarzem. Z uwagi na to, że nie miałem dość Ciemne cienie (pomimo nadawania pięć dni w tygodniu), zacząłem pisać własne Ciemne cienie opowiadań, co skłoniło mnie do pisania recenzji odcinków i filmów, co z kolei doprowadziło do tego, że recenzowałem inne filmy i programy telewizyjne, a następnie chciałem zacząć przeprowadzać wywiady, aby dowiedzieć się, jak to wszystko w ogóle powstało. Przesuńmy się w przód o więcej lat, niż mam ochotę brać pod uwagę, i oto jesteśmy.

Cienie ciemne - Barnaba i Portret

(Zdjęcie: Getty Images)

Jonathan Frid zmarł 14 kwietnia 2012 roku, a kiedy to zrobił, wróciłem myślami do naszego pierwszego spotkania i zastanawiałem się, jak ten człowiek, który podbił serca i szyje tak wielu ludzi, mniej więcej odszedł od aktorstwa. poza okazjonalnym występem na scenie.

Nigdy nie pchałem swojej kariery – wyjaśnił. Cieszę się życiem i nigdy nie przeżyłam okresu depresji. Naprawdę jestem zdziwiony, że zainteresowanie nadal istnieje. Myślałam, że dwa tygodnie po wyjściu programu z anteny odzyskam życie prywatne. Ludzie Nadal rozpoznają mnie i miło jest o mnie pamiętać, ale niezależnie od odrobiny szczęścia, jakie dzięki temu czerpię, dni, w których nie jestem rozpoznawana, są równie szczęśliwe na swój sposób. Niektórzy ludzie szukają tego uznania i myślę, że to smutne. To minęło i nie możesz tego przywrócić.

Więcej z Świat Kobiety

Dark Shadows: 6 zaskakujących faktów na temat jedynego telewizyjnego horroru mydlanego

Twoje ulubione gwiazdy telenoweli są wciąż zajęte

Przeżyj ponownie klasyczne momenty z „Jednego życia do życia” w rocznicę jego ostatniego odcinka

Jaki Film Można Zobaczyć?